maring
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 521
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: WF
|
Wysłany: Czw 17:45, 09 Sie 2007 Temat postu: Bobby Charlton |
|
|
Sir Bobby Charlton jest bez wątpienia jednym z najsłynniejszych angielskich piłkarzy w historii. Jego nazwisko wiąże się z kilkoma najlepszymi wydarzeniami w historii brytyjskiego futbolu, jest także uznawany za ideał sportowca. Charlton był niesamowitym pomocnikiem, obdarzonym wspaniałym strzałem, dzięki czemu zdobył kilka najpiękniejszych bramek, jakie kiedykolwiek widziano na Wyspach.
Urodzony w Ashington Bobby futbol miał we krwi. Trzech jego wujków grało w Leeds United, a kuzyn jego matki, Jackie Milburn jest legendą Newcastle United. W 1953 roku podpisał kontrakt z Manchesterem United i kolejne 20 lat spędził na Old Trafford. Był jednym z piłkarzy, którzy przeżyli tragedię lotniczą w Monachium. W latach 50-tych tworzył wspaniałą drużynę z Duncan Edwardsem, Rogerem Byrne\'em i Tommy\'m Taylorem, natomiast w latach 60-tych wraz z Denisem Law i George\'em Bestem był współautorem wielu ogromnych sukcesów Czerwonych Diabłów.
Przygodę z futbolem zaczynał w roli napastnika, lecz później cofnął się do drugiej linii i to grając na pozycji ofensywnego pomocnika odnosił największe sukcesy. Słynął ze swoich wspaniałych strzałów z dystansu. W 1966 roku, podczas Mistrzostw Świata, strzelił dwa niesamowite gole w półfinałowym meczu z Portugalią, dając tym samym Anglokom awans do finału. W 106 występach dla reprezentacji strzelił 49 goli, co do dziś jest rekordem i nie zanosi się na to, żeby w najbliższej przyszłości został on pobity.
Oprócz umiejętności strzelania z dystansu, dysponował także wspaniałym podaniem i świetnie walczył w powietrzu. Przed tragedią w Monachium rzadko występował w ataku, ponieważ Manchester United posiadał wtedy wspaniałych strzelców, jakimi bez wątpienia byli Tommy Taylor i Dennis Viollet. Po roku 1958 występował w roli środkowego napastnika, jednak na początku lat 60-tych Sir Matt Busby przesunął go na lewe skrzydło, gdzie Charlton był nie do pokonania. Później, w połowie lat 60-tych, przejął rolę rozgrywającego, natomiast w ataku rządzili Denis Law i George Best. Na tej pozycji w pełni wykorzystywał swoje nieograniczone umiejętności.
Bobby Charlton zdobywał gole w każdym ze swoich debiutów - w młodzieżowej reprezentacji Anglii, w pierwszej drużynie MU (dwie bramki przeciwko Charlton Athletic), a także w dorosłej reprezentacji Anglii, w meczu ze Szkocją. Zdobył 199 bramek w 606 ligowych występach dla Czerwonych Diabłów i był kluczowym zawodnikiem zespołu, który zdobył Mistrzostwa Anglii w 1957, 1965 i 1967 roku, a także FA Cup w 1963 roku oraz oczywiście Pucharu Europy w roku 1968, kiedy to strzelił dwa gole w finale na Wembley i gracze Busby\'ego wygrali po dogrywce 4:1 z Benficą.
W przeciwieństwie do cichego Bobby\'ego, jego brat, Jack, który był kapitanem Leeds United, lubił korzystać z życia. Tragedia lotnicza w Monachium i śmierć kilku kolegów z drużyny miała na Charltona ogromny wpływ. Stał się bardziej poważnym i dojrzałym człowiekiem. W 1966 roku wraz z bratem poprowadzili reprezentację do Mistrzostwa Świata, dzięki czemu Bobby został wybrany Piłkarzem Roku 1966 w Europie, a także Piłkarzem Roku 1966 według FWA. Jego rekord 106 występów w koszulce reprezentacji w latach 1958 - 1970 pobił w 1973 roku Bobby Moore.
Swoją karierę na Old Trafford Charlton zakończył w 1973 roku, zostając następnie menadżerem Preston North End. Nie powodziło mu się jednak w tym fachu i zrezygnował po spadku klubu z ligi w 1975 roku. Później pracował jako dyrektor Wigan Athletic, a w 1984 roku został dyrektorem Manchesteru United. W 1974 roku za zasługi dla brytyjskiego futbolu został przez królową Elżbietę II odznaczony tytułem CBE, a 20 lat później otrzymał tytuł szlachecki. Obecnie Charlton jest ambasadorem futbolu i od 1984 roku sprawuje funkcję dyrektora Manchesteru United.
Tekst pobrany z [link widoczny dla zalogowanych]
Co sądzicie o karierze(wspaniałej karierze!) Bobbego Charltona? Ja uważam, że był to niesamowity gracz i zasłużył na ogromne owacje!
Post został pochwalony 0 razy
|
|