Alves chce odejść z Sevilli

maring

Daniel Alves chciałby zmienić zmienić otoczenie. Ma na to szansę, gdyż interesują się nim takie kluby jak Chelsea, Arsenal i AC Milan. – Zamierzam zmienić klub – zapowiada brazylijski obrońca.

– Spędziłem w Sevilli pięć lat i myślę, że teraz jest odpowiedni moment by zrobić kolejny krok w mojej karierze i przejść do jednego z europejskich gigantów. Z Sevillą zdobyłem już wszystko co mogłem zdobyć – stwierdził Alves.

24-letniego piłkarza już rok temu chciał ściągnąć Liverpool.

Jeżeli Alves odejdzie, wielkie osłabienie Sevilli, ale poważne wzmocnienia Milanu/Arsenalu/Chelsea zależy do jakiej drużyny przejdzie. Jestem ciekaw ile Alves kosztowałby przy ewentualnym transferze... 20 mln euro? Rolling Eyes

pomarancza91

Nie zdobył Champions League Wink

5 lat to dużo, wydaje mi się, że teraz jest dobry czas na jego odejście. Sevilla, to nie Milan,Chelsea czy choćby Arsenal. Fakt dla nich to strata, ale powinni sobie z nią poradzić. Chyba się przyzwyczaili, ze kreują gwiazdy, a te potem one odchodzą Wink

.
Kosztować to on będzie sporo, ciekawe kto wygra wyścig o tego piłkarza Very Happy

Adi-Messi

Dla tego piłkarza na pewno złym wariantem byłoby przejście do Chelsea FC. Oni psują piłkarzy!! Przykładu szukać daleko nie trzeba :/ Szewa.
Alves w Chelsea siedział by na ławie. W Milanie i Arsenalu mógłby walczyć o miejsce w 11.

pomarancza91

Jak Romek wyłoży najwięcej kasy, to wcale bym się nie zdziwiła jakby przeszedł do Chelsea. Najchętniej bym go widziała w Arsenalu, co prawda ten zespól w tym sezonie to wielka niewiadoma, ale oni potrzebują nowych dobrych graczy na których ten klub by się oparł. Wink

, ale znowu niewiadomo czy miałby miejsce w podstawowej 11.

maring

Chyba jednak jak transfer to do CFC niestety ale teraz rządzi kasa Neutral

to już nie jest czysty sport, kto ma więcej kasy to ma prawo do piłkarza, a tak nie powinno być, moim zdaniem piłkarz po prostu powinien wybierać klub w którym będzie grał i w którym będzie sie dobrze czuł, a nie iść tylko za kasą ;/... przykładów nie trzeba szukać daleko, Dudek...